Sporo czasu minęło od śmierci Papieża Jana Pawła II, ale ludzie pamietają, bo zawsze kiedy tu przechodzę, świeci się choć kilkanaście zniczy.
Szkoda, że życie nie jest tak proste, jak ten tor zapomniany...
Tu był kiedyś:
No własnie - był - bo niewiele z niego zostało... Chociaż ładnie wygląda w scenerii zimowej, mimo że go szczelny biały kożuszek nie okrywa...
Wczoraj o 4 rano usłyszałem straszną wiadomość. Zapaliła się jedna z leszczyńskich kamienic przy ulicy Narutowicza. Później media podały szczegółowe informacje o pożarze - najpierw Radio Elka z Leszna, później informacja pojawiła się na antenach ogólnopolskich - między innymi jako czołowa wiadomość w Teleexpresie. Było wiadomo, że zginęły dwie osoby osoby - 10 letni Krystian i 18 letnia Ula, która próbowała ratować rodzinę. Dziś już ich nie ma wśród nas. Tylko okładki gazet, zawieszonych na kioskach, wydają się krzyczeć...
A zima jakaś taka dziwna wtedy była...
Posłuchajcie nowej produkcji przygotowanej przez nas:
http://media.putfile.com/Zajawka-wyborcza-ver1
Ujęcia zrobione zostały przy Alejach Jana Pawła II (nitka połodniowa), tuż obok przejścia podziemnego. Na drugiej jezdni ruch odbywał się normalnie.
Dziś w Lesznie obejrzeć mogliśmy kolejny etap wyścigu Tour de Pologne. Odcinek wiódł z Inowrocławia do Leszna. W samym mieście kolarze mieli do pokonania cztery okrążenia. Odcinek ten wyznaczyły ulice: Aleje Konstytucji 3 Maja - Rondo Sybiraków - ulica Okrężna - ulica Leśna - ulica Lipowa - ulica Obrońców Lwowa - Aleje Jana Pawła II. Meta tego etapu zlokalizowana została przy końcu Al. Jana Pawła II obok Hali Trapez.
Trzeba przyznać, że impreza przygotowana została znakomicie. Pojawiło się wiele ekip kolarskich, w tym najbardziej prestiżowe. Przebieg wyścigu śledziło kilkanaście kamer telewizyjnych zainstalowanych na specjalnych wysięgnikach, badź podwyższeniach tuż przy trasie wyścigu. Poza tym ujęcia realizowane były z powietrza dzięki dwóm śmigłowcom, które unosiły się nad miastem.
Wkrótce zdjęcia z TDP.